Narty

Ubezpieczenie podczas wyjazdu na narty obejmuje tak naprawdę dwie podstawowe rzeczy: odpowiedzialność cywilną (OC) gdybyśmy zrobili komuś krzywdę szusując na stoku, oraz ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków (w tym transport i hospitalizacja).

OC narciarza, to tak naprawdę OC w życiu prywatnym. Wykupić je można w ramach ubezpieczenia domu czy mieszkania, ale również przy krótkoterminowej polisie na czas wyjazdu. W tym przypadku warto jednak mieć świadomość, że suma ubezpieczenia powinna być jak najwyższa. Zacznijmy od tego, że na nartach nie jeżdżą ludzie biedni, wyobraźmy sobie zatem sytuację, że na stoku w Alpach dochodzi z naszej winy do kolizji z innym narciarzem, a w wyniku tego zdarzenia narciarz ten doznaje złamania ręki. Zastanawialiście się kiedyś kim może być ten drugi narciarz i jak zarabia na życie? Może np. jest światowej sławy chirurgiem, a ta złamana ręka jest tak naprawdę jego podstawowym narzędziem pracy, narzędziem dzięki któremu rocznie zarabia miliony złotych… powodując wypadek pozbawiamy go zatem możliwości zarobkowania i to naprawdę dużych pieniędzy. W takiej sytuacji suma ubezpieczenia nawet w wysokości 200.000 zł może okazać się dalece niewystarczająca… Na szczęście to skrajny przykład, ale warto mieć go na uwadze.

Oprócz polisy OC pasjonaci narciarstwa wyjeżdżając za granicę wykupić mogą polisę podróżną, która zapewni im pokrycie kosztów hospitalizacji, natomiast najważniejszym aspektem wydaje się być w tym przypadku pokrycie kosztów transportu- być może niezbędny będzie śmigłowiec, który przetransportuje nas do szpitala. Niewykluczone, że po wstępnym leczeniu poza granicami kraju potrzebny będzie też transport do kraju specjalistyczną karetką. To wszystko kosztuje, a za ułamek realnych kosztów tego typu działań możemy przed wyjazdem wykupić odpowiednią polisę ubezpieczeniową, zabezpieczającą nas przed tego typu nieoczekiwanymi zdarzeniami. Więcej tutaj: Polisa w podróży. Pamiętać trzeba, by kupując polisę podróżną na czas wyjazdu rozszerzyć jej zakres o uprawianie sportów. Składka będzie niestety wyższa, ale za to kupujemy sobie święty spokój i psychiczny komfort aktywnego wypoczynku.

Related posts