Dzieci to nasz cały świat. Troszczymy się o nie na co dzień, ale myślimy też o ich przyszłości, w tym również finansowej. Marzymy o tym, że stać nas będzie na dobre studia, by zapewnić odpowiednie wykształcenie dające start w dorosłe życie.
Im wcześniej o finansowej przyszłości naszego dziecka pomyślimy, tym lepiej, ponieważ zwyczajnie okres odkładania niezbędnych środków będzie dłuższy.
Często na odkładanie pieniędzy decydują się dziadkowie, dla których wnuki są przysłowiowym oczkiem w głowie.
Ale co w sytuacji, gdy nie będzie miał kto oszczędzać na przyszłość dziecka? Co gdy nas zabraknie? Rozwiązań na rynku jest wiele, od czysto inwestycyjnych i oszczędnościowych, po takie, które z jednej strony pozwalają na zbieranie kapitału, a z drugiej zabezpieczają naszą pociechę na wypadek tego, gdyby wydarzyło nam się coś nieoczekiwanego.
Jak zawsze istotne jest określenie tego, w jaki sposób chcemy oszczędzać i czego tak naprawdę potrzebujemy, by odpowiednio zatroszczyć się o przyszłość finansową, nie tylko naszych dzieci, ale całej rodziny. Warto zatem usiąść z doradcą, sprecyzować nasze potrzeby i znaleźć optymalne rozwiązanie.